SANKI

Do pierwszych zabaw na śniegu zdecydowanie polecamy sanki i ślizgacze z uchwytami oraz specjalnie wyprofilowanym siedzeniem, które wzmacnia poczucie równowagi u dziecka. Doskonałe nadają się dla dzieci od lat 2 + do szybkiego saneczkowania zarówno na równym, jak i nierównym terenie. Co więcej posiadają specjalne liny, dzięki którym rodzice mogą wygodnie ciągnąć swojego dziecko podczas spaceru.


Kiedy można dziecko zabrać po raz pierwszy na sanki?

Dzieci uwielbiają zimę, ponieważ mogą wtedy jeździć na sankach i ślizgać się po lodzie. Dlatego też przygotowaliśmy katalog przeznaczony aktywnościom zimowym, takim jak saneczkowanie.

Jeśli chodzi o to, kiedy można zacząć zabierać dziecko na sanki, to dopiero wtedy, gdy potrafi już samodzielnie siedzieć. Tą umiejętność dzieci nabierają zazwyczaj między 7 a 9 miesiącem życia, ale ich pozycja jest jeszcze niestabilna. Wobec tego zaleca się najpierw kupić specjalnie wyprofilowane sanki z oparciem, by wzmacniały poczucie równowagi.

Sanki jako obowiązkowa zabawka zimowa dla dzieci

Jazda na sankach to wyjątkowa rozrywka dla niemowląt i starszych dzieci. Przeznaczone są do zwykłego przewożenia przez osoby dorosłe, zjeżdżania z górek czy nawet kulików. W efekcie sanki stały się jedną z ulubionych zabawek w zimę, a same dzieci nie mogą się doczekać śniegu, by wyciągnąć je z piwnicy. Oczywiście dostępne są dzisiaj w różnych wersjach z oparciem i innymi zabezpieczeniami, bądź bez.

Ciekawe rozwiązanie dostarczają sanki z tworzywa sztucznego. Wyróżnia je wyjątkowa lekkość, dzięki czemu dziecko potrafi samodzielnie pociągnąć je z powrotem na górkę. Co więcej rodzice nie muszą używać dużej siły do ciągnięcia, jak przy sankach wykonanych z drewna czy metalu.

Czym są ślizgacze?

Ślizgacze w przeciwieństwie do sanek nie posiadają płóz, przez co są znacznie szybsze, zwrotne i mają dobrą przyczepność do ziemi. Dlatego też dozwolone są dla dzieci w wieku 5 lat+. Wykonane są w całości z tworzywa sztucznego i przyjmują kształt płaskiego siedziska do zjeżdżania. Zazwyczaj przypominają poduszkę lub nieregularną formę jabłuszka. Nie mają żadnych zabezpieczeń, a jedynie uchwyt do trzymania się podczas zjeżdżania z górki. Inna różnicą ślizgaczy to to, że nie nadają się do ciągnięcia przez rodziców, jak sanki.